Prowadzi rodzinny biznes, ale rajdy ma we krwi
5 grudnia 2024 Opublikowane By Rajd BarbórkaTrzykrotny rajdowy mistrz Polski, zwycięzca Rajdu Barbórka z 2011 roku i triumfator Monte Carlo w cyklu IRC. Razem z Xavierem Panseri tworzyli duet, który na kilka sezonów zawładnął polskim światem rajdów. Teraz Bryan Bouffier na zaproszenie Top Racing wraca do Warszawy, aby powspominać stare, dobre czasy.
Co słychać u Bryana Bouffier? To już parę ładnych lat, od kiedy widzieliśmy Cię na rajdowych trasach w Polsce.
U mnie wszystko jest w porządku. Jak pewnie wiecie, jestem już nieco mniej zaangażowany w Motorsport. Co prawda startowałem w Monte Carlo na początku roku, ale to było zaproszenie od znajomego, który poprosił mnie, żeby wystartować jego Toyotą Yaris Rally2, a takim zaproszeniom się nie odmawia. Teraz zajmuje się biznesem i prowadzę rodzinną firmę transportową, której historia sięga 1920 roku, więc to firma z ogromnym doświadczeniem.
Jaka jest historia Twojego powrotu do Warszawy?
Jak to się stało, że w tym roku wystartuję w Barbórce? Mam tu sporo przyjaciół, którzy namawiali mnie na powrót, żeby trochę sobie odświeżyć pamięć i wrócić do wspomnień. Oczywiście Rajd Barbórka to zawsze była wyjątkowa impreza, więc cieszę się, że tu jestem. Mam nadzieję, że będę się doskonale bawił na wszystkich odcinkach specjalnych, a szczególnie na najsłynniejszym, a więc na Karowej.
Startujesz z ukraińskim pilotem, czy przyjeżdżacie do Polski z jakimś dodatkowym przesłaniem?
Moim pilotem będzie Yevgen Chervonenko, znamy się od dawna bo od 2011 roku. Wtedy startowałem w Rajdzie Jałty na Ukrainie, który był częścią cyklu IRC. Teraz pomyśleliśmy, że być może Rajd Barbórka jest doskonałą okazją, żeby okazać wsparcie dla Ukrainy i ludzi, którzy przechodzą przez to wszystko od trzech lat.
Startowałeś w Rajdzie Barbórka samochodem WRC, ale to była totalna katastrofa. Innym razem jechałeś małym, zwinnym Peugeotem 207 S200 i odniosłeś zwycięstwo. To jaka jest recepta na sukces w tym rajdzie?
W Rajdzie Barbórka rzeczywiście nie chodzi o moc. Podczas jednej z edycji mieliśmy do dyspozycji bardzo mocny samochód WRC ale po prostu nie byliśmy w stanie wykorzystać tych wszystkich koni mechanicznych. Odcinki Barbórki są czasem bardzo kręte, czasem są też bardzo śliskie. Akurat wtedy dodatkowo mieliśmy fatalnie dobrane opony, do tego zaczął padać śnieg, więc absolutnie nie mogliśmy się cieszyć tą całą mocą. Natomiast kiedy wygrywałem Rajd Barbórka było zupełnie inaczej. Mieliśmy niby słabsze, perfekcyjnie ustawione auto, wszystko grało na 100 procent. Szkoda tylko, że nie udało się wygrać samej Karowej, bo to wyjątkowe miejsce. W tym roku też będzie o to trudno, by nie jestem w rajdowym rytmie i nie startuje dużo, ale oczywiście dam z siebie wszystko.
Jakim samochodem pojedziesz w tegorocznym Rajdzie Barbórka?
Wystartujemy Skodą Fabią RS Rally2, prawdę mówiąc, dokładnie nie znam jeszcze specyfikacji, ale mam nadzieję, że to będzie super samochód. Ciekawe jest to, że będziemy się komunikować z pilotem po angielsku i używać angielskiego opisu trasy. Niestety mój ukraiński jest gorszy niż zły, a francuski Yevgena wcale nie jest lepszy od mojego ukraińskiego, więc zdecydowaliśmy się na angielskie opisy trasy.
➡ Powiązane posty