„Trochę się tu popisujemy”. Magiczna Barbórka

„Trochę się tu popisujemy”. Magiczna Barbórka

19 października 2024 Opublikowane By Rajd Barbórka

To jeden z najbardziej wyczekiwanych rajdów samochodowych w Polsce. Jest krótki, widowiskowy, utrzymany w konwencji samochodowego show, ale jednocześnie zawiera wszystkie cechy zdrowej rywalizacji między biorącymi w nim udział najlepszymi kierowcami rajdowymi, wyścigowymi i rallycrosowymi z Polski i zagranicy.

Organizowany od roku 1962 przez Automobilklub Polski Rajd Barbórka, bo o nim mowa, powstał z inicjatywy Władysława Paszkowskiego i zgodnie z jego ideą miał być świętem kończącym sezon rajdowy po zakończeniu corocznej rywalizacji i pożegnaniem zawodników z publicznością.

Rajd Barbórka składa się z kilku odcinków specjalnych i kilkunastu kilometrów oesowych, którego zwieńczeniem od 1964 r. jest udział grona najlepszych zawodników w „wielkim finale”, czyli Kryterium Asów rozgrywanym na słynnej ulicy Karowej w Warszawie.

Dla rajdowych pasjonatów nie jest to zwykła ulica. Kręta, spełniająca warunki próby górskiej i przez zmienność panujących tu warunków  niezwykle wymagająca od kierowców pod względem ich umiejętności sprawiła, że wielokrotnie komentujący to wydarzenie i przez dziesięciolecia „na stałe przypisany do Barbórki” Krzysztof Szaja-Szaykowski właśnie ze względu na jej zmienność i nieodgadniony kobiecy charakter dawno temu nazwał ją „Panią Karową”. I tak już zostało, bo „Pani Karowa” od zawsze rzuca coroczne wyzwanie. Aplauzem tysięcy kibiców nagradza kunszt i umiejętności zawodników, ale nie wybacza błędów i arogancji nawet mistrzom.

Barbórka to miejsce magiczne, do którego wraca się mimo woli. To miejsce gdzie spotykamy się z przyjaciółmi, rywalizujemy ze sobą, trochę się popisujemy i chcemy aby nasi kibice zapamiętali nas jak najlepiej. Na żadnym rajdzie nie ma ich tylu co tu. To im również chcemy podziękować, bo bez nich nie byłoby rajdów – powiedział Kajetan Kajetanowicz w wywiadzie z 2012 roku

Niby więc „taka jazda na luzie” i w blasku reflektorów, ale z kolei w innym z wywiadów  doskonale określił to Krzysztof Hołowczyc:

Niby wszyscy jesteśmy spokojni, nikt nie nastawia się na wielkie ściganie i w zasadzie jedzie się dla przyjemności…, ale tylko do chwili odpalenia silnika…

Wielu twierdzi, że „Pani Karowej” się nie odmawia i dlatego każdego roku przybywają  tu wszyscy, którzy stali się jej ulubieńcami już bardzo dawno temu, całkiem niedawno jak i ci, którzy dopiero starają się pozyskać jej względy. To jedyne chyba miejsce w Polsce, które niezmiennie od lat w grudniową sobotę przyciąga znamienitych kierowców, pilotów i najbardziej utytułowane zespoły rajdowe. Poznać Jej kaprysy to prawie niemożliwe bo Pani Karowa lubi zaskoczyć… i czyni to bardzo często! Tak często, że zwycięstwo i zdobycie tytułu „Króla Karowej” w środowisku rajdowym znaczy równie dużo, co mistrzowskie tytuły.

Kryterium Asów to  najbardziej oczekiwana i widowiskowa część imprezy obserwowanej przez tysiące kibiców. Od 2011 roku na Karową wracają także Rajdowe Legendy, które prezentują swoje piękno i przypominają dźwięk rajdowych silników sprzed lat. Od tego czasu w kryterium startują więc nie tylko aktualnie rywalizujący ze sobą zawodnicy, ale także Ci, którzy są częścią historii Pani Karowej i legendarnego rajdu.

Autor: Andrzej Glajzer

➡ Powiązane posty